Każdy podróżnik, który ma zamiar spędzić w Wietnamie co najmniej dwa tygodnie i przejechać cały kraj z północy na południe, słyszała o takiej opcji jak Open Bus Ticket. Jest to bilet autobusowy na ustalone wcześniej przejazdy z punktu A do punktu B, których daty można ustalać na bieżąco w trakcie podróży. Taki hop on hop off. Dzięki temu płacimy raz i transport mamy z głowy, nie rezygnując teoretycznie ze swobody. Trzeba tylko na wybrany dzień zarezerwować miejsce i wszystko załatwione.  Brzmi całkiem praktycznie prawda? Dlaczego więc z całego serca odradzam kupowanie takiego biletu? Przekonajcie się sami…. Ale najpierw kilka praktycznych informacji. 


JAK DZIAŁA I ILE KOSZTUJE OPEN BUS TICKET?

W Wietnamie jest wiele różnych firm przewozowych oferujących Open Bus Ticket. Na północy funkcjonują m.in. Queen CaffeCamel TravelHung Thangh Travel. Między usługami poszczególnych firm nie ma dużej różnicy w jakości. Wszystkie mają tak samo beznadziejne opinie – urok transportu autobusowego w Wietnamie 😉

Na Gmaps i Tripadvisor powyższe trzy mają poniżej trzech gwiazdek. Co do ceny to z reguły są raczej podobne, chociaż niektóre trasy są na przykład tańsze w Hung Thangh Travel niż pozostałych. Ważna informacja jest taka, że bezpośrednio od przewoźników można dostać najtańsze bilety (w ich biurach). Według cennika Hung Thangh Travel bilet na 6 odcinków zaczynając od Hanoi a kończąc na Sajgonie kosztuje 780 000 dongów, czyli jakieś 34 USD. My kupiliśmy bilet właśnie tej firmy i za 7 przejazdów na trasie Ninh Binh – Phone Nha – Hue – Hoi An – Nha Trang – Da Lat – Mui Ne – Ho Chi Minh zapłaciliśmy 1 300 000 dongów, czyli jakieś 55 USD. Różnica w cenie wynika z tego, że kupowaliśmy bilet od naszego hosta w Tam Coc, gdzie nie było biur przewoźników i zawiera on jeden przejazd więcej. Bilet można też kupić w agencjach turystycznych. Trzeba jednak uważać na ceny, ponieważ potrafią oni narzucać bardzo duże marże (np. agencja HTS Tour oferuje bilet na 7 przejazdów na trasie Hanoi – Sajgon za „jedyne” 90 USD).

Przy zakupie ustala się całą trasę, ilość przejazdów i miejsca docelowe. Każdy bilet opatrzony jest w informację, skąd dokąd można z jego użyciem przejechać.  Wszystkie bilety oprawione są w okładkę i wyglądają jak książeczka czekowa z amerykańskich filmów.  Za każdym razem gdy wsiadacie do autobusu połowa biletu zostaje oderwana i w ten sposób wiadomo, które przejazdy już wykorzystaliście. Miejsca trzeba rezerwować z wyprzedzeniem. Autobusy firmy  Hung Thangh Travel  były w środku wyposażone w trzy piętrowe rzędy pojedynczych siedzeń ustawionych w pozycji leżącej. Z założenia autobusy te powinny podróżować w nocy, w praktyce jeżdżą również w dzień. Ważną informację jest też to, że w Wietnamie zanim wsiądzie się do autobusu trzeba ściągnąć buty.

open bus ticket wietnam

open bus ticket wietnam

Open Bus Ticket – książeczka z biletami


DLACZEGO ABSOLUTNIE NIE WARTO KUPOWAĆ BILETU OPEN BUS TICKET

#1 CENA 

Argument numer jeden, czyli najważniejszy ze wszystkich. Cena Open Bus Ticket nie jest znacznie atrakcyjniejsza niż zakup każdego biletu z osobna (chyba, że kupicie bezpośrednio od przewoźnika). Według moich obliczeń cena przejazdów na tej samej trasie kupowanych oddzielnie na 12go.asia to koszt rzędu 64 USD, czyli tylko 9 USD więcej. Trzeba przy tym zaznaczyć, że bilety na wspominanej stronie są wyższe, ponieważ uwzględniają prowizję. Z pewnością kupując je w punktach informacji turystycznie albo na dworcach można uzyskać jeszcze lepszą cenę. W związku z tym prawdopodobnie ostateczny koszt wyjdzie bardzo podobny do ceny Open Bus Ticket, z tą różnicą, że zaoszczędzicie sobie znacznie więcej czasu i nerwów. Ale o tym już w kolejnych punktach.

#2 REZERWACJA MIEJSC

REZERWACJA PRZEZ TELEFON

Przy zakupie biletów w naszym guesthousie zostało nam powiedziane, że miejsca można rezerwować telefonicznie. W książeczce były też numery, pod które należy dzwonić w zależności do miejsca. Oczywiście jest to spore ułatwienie w porównaniu z szukaniem za każdym razem biura turystycznego i kupowaniem biletu. Niestety bardzo szybko okazało się, że rezerwacja przez telefon w ogóle nie działa i można jej dokonać tylko i wyłącznie osobiście w biurach Hung Thangh Travel w danym mieście. Taki obrót spraw znacznie komplikuje podróż, dlatego że biura przewoźników są często zlokalizowane poza centrum miasta i trzeba było do nich dojeżdżać. Dużo prostszym rozwiązaniem byłoby rezerwowanie na bieżąco biletów online lub w pierwszym lepszy punkcie turystycznym, żeby nie tracić za dużo czasu.

MIEJSCA W AUTOBUSIE

Warto w tym kontekście też zaznaczyć, że nie ma u przewoźnika ani przez telefon ani na miejscu możliwości rezerwowania konkretnych miejsc, np. dwóch obok siebie z przodu. W związku z tym jeżeli wsiadacie do autobusu na początku trasy to możecie spodziewać się całej chmary czekających przed wejściem ludzi, z których i tak pierwsi wchodzą do autobusu Wietnamczycy. Jeżeli natomiast wsiadacie do autobusu w połowie albo przy końcu trasy, możecie spodziewać się, że jedyne miejsce jakie będzie wolne to na tylnej trzy osobowej kanapie na podłodze zaraz koło wejścia do toalety razem z karaluchami i innymi stworkami. Dlatego dla mnie każda podróż autobusem była niesamowitą walka o przetrwanie podróży we w miarę godnych warunkach, ponieważ mam chorobę lokomocyjną i nie mogę siedzieć z tyłu.

#3 MIEJSCE WYJAZDU

Miejsce spotkania przed wyjazdem zawsze jest spod biura firmy przewozowej, od której kupiło się Open Bus Ticket. Klient musi zatem sam dojechać na miejsce, nawet jeżeli znajduje się to poza centrum miasta. Tymczasem bilety kupowane na przejazdy np. w hostelach zawsze obejmują odbiór spod miejsca, w którym się spało lub kupiło bilet.

Dodatkowo zdarzyło nam się kilka razy, że od biura naszego przewoźnika do autobusu dzieliło nas jeszcze kilka przejazdów innymi środkami transportu. Wsadzali nas tylko jak jakiś towar do kolejnych minibusów i przewozili z miejsca na miejsc bez słowa wytłumaczenia gdzie i po co jedziemy. Najwięcej zmienialiśmy środek transportu 3 razy (dwa minibusy i autobus) zanim po 1,5h dojechaliśmy do autobusu docelowego…

open bus ticket wietnam


#4 BRAK SWOBODY

JEDEN PRZEWOŹNIK

Kupując Open Bus Ticket decydujecie się na jedną firmę, z którą będzie podróżować po całym Wietnamie. Oznacza to, że jeżeli z jakiegoś powodu nie będziecie zadowoleni z jej usług nie będziecie mogli już nic zrobić. Oczywiście większość firma autobusowych ma w Wietnamie usługi na podobnie niskim poziomie, ale nie kupując Open Bus Ticketu zawsze możecie spróbować u innego przewoźnika. Dodatkowo może się darzyć, że przy rezerwacji miejsc okaże się, że autobus jest pełny i nie dostaniecie miejsca na dany dzień u swojego przewoźnika. Będziecie musieli czekać na przejazd następnego dnia. Nie mając biletu Open Bus Ticket moglibyście spokojnie kupić bilet u przewoźnika, który na ten dzień i godzinę ma jeszcze miejsca i nie zmieniać bez sensu swoich planów.

ZMIANA TRASY

Może się też tak zdarzyć, że podczas podróży będziecie chcieli zmienić swoje plany i np. odwiedzić jakąś małą wioskę w dżungli, którą polecił wam ktoś na trasie. Niestety z Open Bus Ticketem nie macie możliwości zmiany trasy i będziecie musieli kupić nowe bilety albo zrezygnować ze zmian.

GODZINY PRZEJAZDÓW

Każda firma ma swoje godziny przejazdów i chociaż często są one zbieżne z innymi firmami, czasami mogą się one różnić. W związku z tym jeżeli okaże się, że godzina przejazdu u przewoźnika od którego kupiliście Open Bus Ticket wam nie odpowiada, to nie będziecie mieli możliwości zarezerwowania miejsca u innego przewoźnika, który oferuje przejazdy w interesujących was godzinach. Mieliśmy taką sytuację w Mui Ne. Chcieliśmy dostać się do Ho Chi Minh, ale autobus naszej firmy odjeżdżał tylko w południe, my natomiast nie chcieliśmy tracić dnia i woleliśmy pojechać nocnym autobusem, który był dostępny u innych przewoźników. Musieliśmy w związku z tym wykupić dodatkowy przejazd u innego przewoźnika i stracić jedne z Open Bus Ticketu.

JEDEN RODZAJ TRANSPORTU

Open Bus Ticket jak sama nazwa wskazuje dotyczy tylko przejazdów autobusowych. O ile na początku nie wydaje się to takim złym pomysłem, o tyle po kilku przejazdach w piętrowych, ciasnych, brudnych i zepsutych autobusach marzy się człowiekowi przejść między przedziałami w pociągu, złapać spontanicznie stopa, albo wynająć na jakiś krótki odcinek skuter.

Okazuje się też, że inne firmy przewozowe funkcjonują na północy kraju a inne na południu. Oznacza to, że nawet jeżeli kupicie od jednego przewoźnika na północy Open Bus Ticket, to na południu będziecie i tak jeździć albo autobusami konkurencji, albo minibusami albo w ogóle lokalnym transportem. Wszystko zależy od tego z kim wasz przewoźnik w drugiej części kraju współpracuje. Wiąże się te z jeszcze gorszymi warunkami: mało miejsca, brak toalet, brak wifi. Musze jednak przyznać, że to wszystko nie miałam zbyt wielkiego znaczenia, przede wszystkim dlatego, że wynagradzali to niesamowicie mili kierowcy z południa kraju.

salty.travels

inne środki transportu


#5 JAKOŚĆ I OBSŁUGA

Umieściłam ten punkt na końcu ponieważ prawdopodobnie po części odnosić się on będzie ogólnie do transportu autobusowego w Wietnamie a nie tylko do Open Bus Ticketów. Nie zmienia to jednak faktu, że jeżdżąc autobusami  Hung Thangh Travel doświadczyliśmy wielu niemiłych sytuacji.

CZYSTOŚĆ I SPRAWNOŚĆ

Autobusy, szczególnie te należące doHung Thangh Travel były w opłakanym stanie. Fotele były co prawda wyposażone w funkcję podniesienia oparcia z pozycji półleżącej na półsiedzącą, ale w większości autobusów niestety nie działały, więc całą drogę trzeba było przeleżeć.  Zdarzało się również, że nie dało się zapiąć pasów bezpieczeństwa, ponieważ były one z jednej strony zupełnie wyrwane z siedzenia. Oczywiście w obiciu siedzeń były dziury a miejscami oparcia były aż czarne od brudu. Plastikowe stoliki nad nogami były oblepione klejącymi plamami, leżały na nich małe resztki jedzeni i zużyte gumy do żucia. Znajdująca się na tyłach toaleta zawsze, ale to zawsze była pełna. Dodatkowo znajdowała się koło samego silnika, więc za każdym razem buchało z niej gorące powietrze składające się z parujących chemikaliów i odchodów. Już nawet nie wspomnę o tym, że trzeba tam iść na boso bo przecież w autobusie nie można nosić butów.  

open bus ticket wietnam


OBSŁUGA

Raz w prawie pełnym autobusie zarezerwowałam jedno miejsce na górze kładące na fotelu swoją torbę i poszłam szukać drugiego dla Alexa. W międzyczasie facet z obsługi zaczął się na mnie nie wiadomo dlaczego krzyczeć po wietnamsku pokazując na buty, które trzymałam w ręce. Oczywiście nic nie rozumiałam, za to on wydzierał się coraz bardziej i agresywnie wymachiwał mi rękoma przed twarzą. Gdy wróciłam na swoje miejsce okazało się, że moja torba zniknęła. Została przez faceta z obsługi zrzucona z górnego siedzenia na podłogę. Cała zawartość wysypała się łącznie z telefonem, aparatem i power bankiem. Tym razem pomimo jego ponownego podnoszenia głosu stanowczym głosem kazałam mu tą torbę podnieść…

Niestety to nie było to jedyne starcie z obsługą autobusów… Za każdym razem kiedy rezerwowaliśmy miejsca prosiłam o miejsca z przodu tłumacząc, że mam chorobę lokomocyjną, ale nigdy nikt mi takiego miejsca nie zarezerwował. Gdy któregoś razu zobaczyłam kartkę z napisem „zarezerwowane” na jednym z przednich siedzeń, wkurzyłam się niesamowicie. Ponieważ było to jedne miejsce wolne na przodzie, zajęłam je i przełożyłam kartkę na tył. Gdy kierowca się zorientował, mało siłą nie wyszarpał mnie z tego miejsca. Od darcia mordy był cały czerwony, ale oczywiście po angielsku ani słowa. Gdy zaczął mnie szarpać przestraszyłam się i odpuściłam. Jak się później okazało oczywiście usiadła na tym miejscu jakaś Wietnamka…

Dyskryminacja obcokrajowców w autobusach jest zresztą nagminna w Wietnamie. Wietnamczycy, nawet jeżeli stoją na końcu kolejki, zawsze wpuszczani są do autobusu pierwsi. Zajmują oczywiście najlepsze miejsca z przodu autobusu. Obsługa natomiast jest tak perfidna, że nawet jeżeli uda Ci się zająć miejsca z przodu, to ktoś przyjedzie do Ciebie i będzie próbował groźną miną z krzykiem, albo w przypadku pań uśmiechem kazać Ci się przesiąść do tyłu…

Do tego wszystkie dochodzą jeszcze takie sytuacje jak kierowcy palący wewnątrz autobusu fajkę za fajką. Gdy zwróciłam na to uwagę w biurze i pokazałam zdjęcia, pani powiedziała mi że kierowca się nudził i żeby nie zasnąć zapalił sobie… Często też na trasie kierowcy zabierali dodatkowych pasażerów na gapę, którzy siedzieli albo spali w przejściach pomiędzy fotelami co uniemożliwiało pójście do toalety i ogólnie przedłużało podróż. Zdarzyło nam się też raz, że kierowca zatrzymał się na jakimś bezludziu tylko po to żeby mógł sam wysikać się w krzaki, a pasażerom nie pozwolił wysiąść każąc im iść do autobusowej toalety, do której sam nie chce chodzić…

Autobusy w Wietnamie
Autobusy w Wietnamie
Autobusy w Wietnamie


PODSUMOWANIE: OPEN BUS TICKET

Ten tekst na pewno nie należy do najkrótszych, więc nie wiem czy dotrwaliście do końca. Chciałam wam jednak przedstawić sytuacje, które przeżyliśmy, żebyście wiedzieli czego w takich autobusach można się spodziewać i psychicznie byli na to przygotowani. Ja osobiście po wiecznie uśmiechniętej Tajlandii i lekko zdystansowanym, ale nadal miłym Laosie byłam w szoku. Wietnamczycy na prawdę potrafią być niemili i agresywni wobec turystów. Od pierwszego przejazdu każdy kolejny był dla mnie niesamowitym stresem, nie tylko dlatego, że zawsze trzeba było walczyć o miejsca i nie wiadomo było, czy nie wysiądzie się ze stadem pluskiew albo wszy, ale też dlatego że po prostu bałam się kolejnych spięć z kierowcami lub obsługą… Nawet jeżeli ktoś zaproponowałby mi ten bilet za niższą cenę, to i tak na pewno drugi raz bym go nie kupiła. To było zdecydowanie jedno z najgorszych moich doświadczeń podczas całej podróży…

0

Dodaj komentarz