Albania to jeden z bardziej „egzotycznych” kierunków w Europie. Pomimo, że kraj ten ma wiele do zaoferowania, nadal nie dysponuje mocno rozwiniętą infrastrukturą turystyczną. Ma to jednak swoje plusy, szczególnie dla podróżników, którzy preferują bardziej dzikie kierunki i lubią spędzać czas na łonie natury. Dlatego do Albanii wiele osób przyjeżdża camperami, czego wynikiem jest całkiem nieźle rozbudowana infrastruktura campingowa. Fakt ten można również wykorzystać podróżując z namiotem – tak właśnie było w moim przypadku.

Dodatkowo brak dużej ilości zagranicznych turystów w Albanii sprawia, że całkiem łatwo jest znaleźć miejsca do spania pod namiotem na dziko. Przed rozpoczęciem namiotowej przygody w Albanii, warto jednak zrobić rozeznanie i przygotować sobie wstępnie ewentualne miejsca. Szczególnie, że Google Maps nie działa w Albanii tak dobrze jak w innych europejskich krajach. Dlatego poniżej zebrałam kilka przydatnych informacji o campingach i miejscach do spania na dziko, które pomogą wam w zaplanowaniu podróży po Albanii z namiotem.

Szkodra z namiotem

Lake Shkodra Resort to zdecydowanie najlepszy camping na jakim byliśmy podczas całego pobytu w Albanii. Obiekt znajduje się nad samym jeziorem i jest bardzo duży. Dzięki temu goście (szczególnie poza sezonem) nie przeszkadzają sobie nawzajem. Na campingu dostępna jest restauracja z przyzwoitymi cenami (śniadanie od 2-4 EUR) oraz bardzo czyste łazienki z ciepłą wodą. Można też wynająć na miejscu nowoczesne drewniane domki albo namioty tipi. Przy samym jeziorze znajduje się sztucznie usypana plaża z leżakami, słomianymi parasolami i hamakami, a także molo prowadzące do jeziora. Można z niego zejść do wody albo wsiąść na wynajęty kajak lub rower wodny.

W recepcji istnieje możliwość kupienia pamiątek, przekąsek, wymieniania euro na albańskie leki oraz wykupienia zorganizowanych wycieczek do okolicznych atrakcji. Oferta obejmuje wszystkie najważniejsze miejsca w północnej Albanii, więc można się tu zatrzymać na dłużej i zwiedzać okolicę. Wszystko to sprawia, że Lake Shkodra Resort jest naprawdę campingiem godnym polecenia.

Cena: 5 EUR za osobę + 10 EUR za busa.

Ksamil z namiotem

Idąc poza sezonem głównymi ulicami Ksamil ciężko sobie wyobrazić, że ta albańska mieścinka jest w stanie przyciągnąć jakiś zagranicznych turystów. Sprawa staj się jednak jasna, gdy tylko zobaczy się piękne plaże z białymi kamyczkami i krystalicznie czystą wodą. Z tego względu w okresie wakacyjnym przyjeżdża tu sporo ludzi, co przekłada się też na ilość miejsc noclegowych. Zazwyczaj są to jednak apartamenty. Campingów w całej miejscowości jest zaledwie kilka.

Jeden z nich szczególnie się wyróżnia, mianowicie Gaci’s Camping. Ciężko to miejsce nawet nazwać polem namiotowym, ponieważ śpi się tutaj w porośniętym drzewami oliwnymi ogrodzie zaraz przy domu właściciela. Ma to oczywiście swój niepowtarzalny urok i zapewnia kameralność, ale też trochę przypomina spanie pod namiotem we własnym ogrodzie koło domu za dzieciaka 😉

Na ogrodzie są dwie łazienki z toaletą, prysznicem i umywalką. Jest ciepła woda, ale nagrzewana w bojlerze, więc jeżeli wykąpią się przed wami dwie dziewczyny z długimi włosami to nie ma co liczyć na gorący prysznic. Dodatkowo dostępne jest oddzielne miejsce do mycia naczyń oraz stół z krzesłami, przy którym można wieczorem pogrillować. Jeżeli chodzi o podłączenie do prądu to na tyłach domu są dwa kontakty.

Podsumowując znajdziecie tutaj wszystko czego potrzeba. Jednak to co najbardziej wyróżnia Gaci’s Camping to jego właściciele – niesamowicie przyjaźni ludzie, dbający o wygodę i zadowolenie swoich klientów oraz stwarzający rodzinną atmosferę. Nawet gdy nasze kolacje przy grillu przemieniały się w małe imprezy trwające do późnych godzin, nikt nie miał do nas o to pretensji. Wyrozumiałość kończyła się jedynie, gdy cała okolica słyszała jak  w środku nocy śpiewamy Czerwone Korale. Lepiej więc nie wystawiać cierpliwości gospodarzy aż na taką próbę 😉

Cena: 5 EUR / os. za noc w maju, brak opłaty za samochód.

Valbone z namiotem

W Valbone na pewno znajdzie się kilka miejsc oferujących apartamenty dla turystów, których ogrody zostały zagospodarowane jako pola namiotowe. Gdyby jednak okazało się, że macie problem z ich znalezieniem, albo są one zamknięte zawsze można zapytać o zgodę na rozłożenie namiotu w każdym miejscu, gdzie oferowane są noclegi, a właściciele mają do dyspozycji kawałek ogrodu. Ludzie w Albanii są bardzo przyjaźnie nastawieni do turystów, więc nie powinno być z tym żadnego problemu.

Przykład: kiedy zatrzymaliśmy się w Hotelu Margjeka na obiad, rozważaliśmy również możliwość zostania tam na noc. Okazało się jednak, że cena przewyższała nasz budżet. Gdy powiedzieliśmy o tym otwarcie kelnerowi i wspomnieliśmy o namiotach zaproponował, że spyta szefa, czy możemy rozbić namioty na polanie zaraz obok hotelu. Mieliśmy ewentualnie tylko zapłacić za prysznic.

Spacerując po okolicy często wiedzieliśmy pozostałości po ogniskach, a także wiele miejsce, które nadawałyby się na spanie na dziko. Jeżeli więc chcecie z namiotu mieć widok na przepiękne szczyty i rano przemyć twarz orzeźwiającą wodą ze strumienia, wystarczy krótki spacer w okolicy początku szlaku, żeby znaleźć na jednej z polan idealne miejsce. Należy jednak pamiętać, że poza sezonem (np. początkiem maja) w Valbone temperatury nocą potrafią zbliżać się do zera. Ponieważ my nie byliśmy przygotowani na takie warunki, zdecydowaliśmy się na nocleg w wynajętym domku w Guest House Natyra.

Spanie na dziko na plaży

Jedną z głównych atrakcji Albanii są przepiękne dzikie plaże. To właśnie one mogą również zostać wykorzystane podczas podróżowania po Albanii z namiotem. Poza sezonem nawet miejsca bardziej turystyczne mogą okazać się dobrym wyborem, ponieważ są jeszcze puste i nie ma na nich rozłożonych leżaków czy parasoli.

PLAŻA PERIVOLO

W poszukiwaniu miejsca na nocleg trafiliśmy np. na plażę Perivolo Beach. Pojechaliśmy tam głównie z zamiarem znalezienia campingu. Okazało się jednak, że miejsce nadaje się do spania na dziko. Poza sezonem nie ma tam prawie ludzi, ale nie jest to dzika plaża. Od strony lądu w większości jest zabudowana hotelami i restauracjami. Dlatego śpiąc tam na dziko, ciężko jest zaleźć miejsce na toaletę. Na plaży bywa też bardzo wietrznie. Możliwe, że to ze względu na dużą otwartą przestrzeń, albo my trafiliśmy akurat na taką pogodę 😉

Początkowo mieliśmy spore obiekcje do spania na dziko na plaży, ponieważ zapowiadano w nocy deszcze. Udało nam się jednak zaleźć naprzeciwko jednego z hoteli zadaszony beach bar z drewnianym podestem, gdzie rozłożyliśmy namioty. Ponieważ miejsce było jeszcze zamknięte ze względu na brak gości poza sezonem, obsługa hotelu pozwoliła nam zostać tam na jedną noc – kolejny dowód na niesamowitą uprzejmość Albańczyków.

PLAŻA GJIPE

Świetnym miejscem do spania podczas podróży po Albanii z namiotem jest plaża Gjipe. Można tam rozłożyć namiot na dziko, albo spać na campingu. Minusem może okazać się dotarcie w to miejsce, szczególnie jeżeli nie posiadacie auta z napędem 4×4. Plaża schowana jest w kanionie i prowadzi do niej bardzo kamienista i miejscami stroma droga. Dlatego normalny samochód trzeba zostawić na parkingu przed zejściem na plaże, a następnie ze wszystkimi rzeczami (plecakami, namiotami, itd.) pokonać ten odcinek na piechotę. Zajmuje to ok 15-20 min.

Jeżeli nie chcecie nosić wszystkiego ze sobą, to namiot można wynająć na campingu. Na plaży dostępne są też dwa bary z toaletami, w których czasami serwowana jest ryba z grilla lub organizowane są imprezy. Oczywiście należy pamiętać, że spanie na dziko jest możliwe tylko i wyłącznie pod warunkiem, że posprzątamy po sobie wszystkie śmieci i nie przyczynimy się do zniszczenia środowiska naturalnego w danym miejscu!

Źródła termalne Benja

Niestety nie miałam okazji odwiedzić naturalnych źródeł termalnych Benje. Jest to jednak bardzo ciekawe miejsce, dlatego postanowiłam podzielić się z wami informacjami, które znalazłam. Okazuje się, że w okolicy źródeł można też spać na dziko. Należy jedynie uiścić małą opłatę parkingową, ale dzięki temu można ze źródeł korzystać również wieczorem lub w nocy. Tym razem nie starczyło nam czasu. Jednak podczas następnej podróży do Albanii z namiotem na pewno się tam wybiorę.

Alternatywa do spania pod namiotem

Nie macie ochoty spędzać wakacji pod namiotem? W Albanii jest bardzo dużo wyjątkow tanich noclegów, które możecie zarezerwować. Wiele z nich dostępnych jest na agoda.com – obok booking.com i Airbnb jedna z najczęściej używanych przez mnie wyszukiwarek.