Albania to niezbyt duży i nadal jeszcze niezbyt turystyczny kraj. Można w sumie powiedzieć, że to jeden z najbardziej egzotycznych i dzikich krajów Europy. Infrastruktura zarówno drogowa jak i turystyczna jest tutaj często w kiepskim stanie, albo w ogóle jej nie ma. Dlatego będąc w Albanii nie pójdziemy do zaawansowanego technologicznie interaktywnego muzeum, nie zobaczymy turystów przemieszczających się na elektrycznych hulajnogach, ani banerów zachęcających do odwiedzenia dużych parków rozrywki.
Jednak argumenty przemawiające przeciwko Albanii paradoksalnie stają się jej zaletami. Trzeba tylko popatrzeć z innej perspektywy. Fakt, że nie ma infrastruktury sprawia, że w Albanii nadal można spać pod namiotem na pięknych dzikich plażach albo kąpać się w nocy w naturalnych basenach termalnych. Nie trzeba też martwić się o tłumy turystów w górach, ponieważ ciężko jest tam dotrzeć. Dlatego z mojej perspektywy najciekawsze miejsca w Albanii to właśnie góry, jeziora, kaniony, ciepłe źródła, plaże, czyli po prostu niepowtarzalna natura.
Fajnie jest jednak podczas każdej podróży poznać trochę historię oraz kulturę danego kraju, czy po prostu poobserwować codzienne życie ludzi. To z kolei najłatwiej jest zrobić w miastach. A zatem, co warto zobaczyć w Albanii? Poniżej znajdziecie zestawienie, w którym zebrałam wszystkie według mnie najciekawszych miejsca w Albanii.
Co znajdziesz w tym artykule?
Jezioro Koman
Jezioro Koman to sztuczne jezioro powstało wskutek budowy elektrowni wodnej w Fierzë. W ten sposób doliny między górami zapełniły się wodą i stworzyły zapierający dech w piersiach krajobraz, przypominający norweskie fiordy. Główną atrakcją tego regionu jest przepłynięcie przez jezioro promem i podziwianie z jego pokładu przepięknych widoków. Ze względu na swoją nietuzinkowość oraz alternatywny sposób transportu było to najciekawsze miejsce w Albanii, jakie widziałam podczas mojej podróży.
Valbone i Theth
Tym razem coś dla wielbicieli górskich krajobrazów. Valbone i Theth to miasteczka położone głęboko w albańskich górach. Niełatwo się tam dostać, ale nagrodą za ciężką i długą drogę są zapierające dech w piersiach widoki: ośnieżone skalne szczyty, intensywnie zielone pastwiska z krowami i koniami, a także spadająca z kilkunastometrowych skał woda. Większość osób odwiedza Albańskie Alpy po to, żeby udać się na trekking po górach, np. z Valbone do Theth albo pod wodospad.
Plaża Gjipe
Zdecydowanie najlepsza plaża na jakiej byłam w Albanii. Gjipe urzekła mnie przed wszystkim swoim nadal lekko dziką i hippisowską atmosferą. Już sam fakt, że ciężko tam dotrzeć nadaje jej niepowtarzalnego charakteru. Dodatkową atrakcją jest położony na jej tyłach kanion, do którego warto wybrać się na spacer. Jest to zdecydowanie jedno z najciekawszych miejsc w Albanii, które udało mi się odwiedzić. Sprawdź jak najlepiej zorganizować sobie pobyt na plaży Gjipe
Ksamil
Ksamil to mała nadmorska miejscowość żyjąca głównie z turystki. Charakteryzuje się pięknymi plażami oraz wybrzeżem usianym wieloma małymi wysepkami. Można tutaj cieszyć się urokami nadmorskich wakacji, czyli plażowaniem, jedzeniem świeżych owoców morza, czy piciem drinków z palemką. Ksamil jest znacznie mniej turystyczne od położonej niedaleko Sarandy i moim zdaniem, może pochwalić się piękniejszymi plażami. Jest to też świetna baza wypadowa do pobliskich atrakcji. Więcej informacji o Ksamil znajdziesz tutaj.
Jezioro Szkoderskie i miasto Szkodra
Położne w północnej Albanii na granicy z Czarnogórą Jezioro Szkoderskie jest największym jeziorem na Bałkanach. Otoczone jest od strony morza malowniczymi górami, które w połączeniu z gładką taflą jeziora tworzą piękny krajobraz. Jezioro jest siedliskiem wielu gatunków paktów. W niektórych miejscach można się kąpać, a także wynająć kajaki i rowery wodne (np. w Lake Shkodra Resort). Głównym ośrodkiem miejskim po albańskiej stronie jest ponad 80 tysięczne miasto Szkodra, będące największym miastem w północnej części Albanii. Jego najciekawszą atrakcją jest zamek Rozafa Castle. Niestety nie miałam okazji zwiedzić tego miasta, ale możecie o nim poczytać tutaj.
The Blue Eye (alb.: Syri i Kaltër)
Położone w górach na południu Albanii źródło, z którego wypływa pod ciśnieniem krystalicznie czysta błękitna woda. Mnie oczarowało, ale trzeba przyznać, że jest to atrakcja dla osób lubiących obcowanie z naturą. Na około źródła The Blue Eye nie ma nic poza małym sklepem z pamiątkami i ciągnącą się po horyzont zielenią. Biorąc pod uwagę fakt, że woda ze źródła jest zupełnie przejrzysta i wybija na powierzchnię z głębokości ponad 50m jest to jedno z najciekawszych miejsc w Albanii, które widziałam – prawdziwy cud natury.
Gjirokastra
Miasto w południowej Albanii, którego zbytkowa część wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W Gjirokastrze zachowała się bowiem stara osmańska zabudowa mieszkalna. To właśnie ona nadaje temu miejscu niezwykłej atmosfery. Można ją poczuć podczas spaceru po wąskich uliczkach Gjirokastry zabudowanych białymi kamiennymi domami z szaro-brązowymi dachami. Na wzgórzu górującym nad miastem mieści się zamek Gjirokaster Castle, który można zwiedzić podczas pobytu w Gjirokastrze.
Butrint
Będąc na południu Albanii w okolicach Ksamil można wybrać się na zwiedzanie Butrintu. Są to ruiny starożytnej greckiej osady wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Nietypową atrakcją tego miejsca jest również tratwa przesuwana po wodzie na linie, która służy za prom. Można się na nim przedostać na drugą stronę rzeki, gdzie znajdują się kolejne zabudowania.
Małe nadmorskie miasteczka
Jadąc albańskim wybrzeżem z północy na południe można co jakiś czas umilić sobie podróż przystankiem w jednej z wielu małych nadmorskich miejscowości. Dwie przykładowe leżące obok siebie to Jala i Himare. Można je odwiedzić po drodze wpadając tam na obiad i krótką siestę na plaży, albo zostać na noc, jeżeli oczekujecie spokojnego urlopu na plaży. Niedaleko Himare dodatkowo znajduje się wzgórze z punktem widokowym oraz ruinami Himara Castle, do których również można zajrzeć po drodze. Takich miejscowości wzdłuż albańskiego wybrzeża jest znacznie więcej – warto po prostu spontanicznie zajechać po drodze do jednej z nich.
Saranda
Najbardziej znany wśród turystów nadmorski kurort na południu Albanii. Do Sarandy można przyjechać na spacer po promenadzie przy morzu, obiad w dobrej restauracji czy też wybrać się na zamek Lëkurësi Castle. Spełnia on aktualnie rolę odremontowanej restauracji, z której roztacza się niesamowity widok zarówno w stronę lądu na góry jak i w stronę morza. Jeżeli chodzi o dłuższy pobyt to raczej nie polecam. Saranda jako miasto nie zachwyca, a plaże dużo ładniejsze można znaleźć chociażby w Ksamil.
Porto Palermo
Zbudowana na planie trójkąta twierdza położona na malowniczej wysepce, którą z lądem łączy jedynie cienkie pasmo ziemi, spełniające funkcję drogi. Budynek można zwiedzić, chociaż wnętrza są dość surowe. Wstęp to 200 lek. Główną atrakcją Porto Palermo jest chyba widok rozpościerający się na morze z jednej z trzech wież. Ciekawe jest również nietypowe położenie obiektu, które jednak uchwycić można tylko z góry (np. z drona). Informacje o historii tego miejsca znajdziecie tutaj.
Co jeszcze warto zobaczyć w Albanii?
Oto miejsca, w których nie byłam, ale chętnie odwiedziłabym je następnym razem, ponieważ należą do jednych z najciekawszych miejsc w Albanii:
Źródła termalne Benja
(alb.: Llixhat e Benjes) – Jedna z fajniejszych atrakcji Albanii, do której niestety nie dotarłam. Jest to zbiór kilku naturalnych basenów z wodą termalną o temperaturze od 26 do 32 C, w których można się kąpać. Woda ma właściwości lecznicze i pomaga np. na problemy ze stawami, a błoto, którym można się wysmarować pozytywnie wpływa na skórę. W okolicy znajduje się również kamienny most Kadiut Bridge podobny do tego z Mostaru, a także kanion Lengarica, do którego można wybrać się na spacer.
Kanion Osum
Kanion Osum to piękny kanion z błękitną wodą, który znajduje się w samym środku południowej Albanii. Osoby otwarte na nowe przygody mogą tutaj spróbować swoich sił w raftingu, pokąpać się w turkusowej wodzie między pionowymi skałami wąwozu albo wybrać na spacer po okolicy.
Berat
Berat to drugie albańskie miasto po Gjirokastrze, które również ze względu na charakterystyczną osmańską zabudowę zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ze względu na dużą ilość długich prostokątnych okien jest również nazywane „miastem tysiąca okien”. Berat jest znacznie mniejszy niż Gjirokastra, ale za to malowniczo położone na zboczu wzgórza, u którego podnóża płynie lekko turkusowa rzeka Osum. Jeżeli zamierzacie wybrać drogę przez środkową Albanię zdecydowanie warto zajechać tam na krótki spacer. Więcej informacji o mieście znajdziecie tutaj.
Jeżeli ciężko wam zdecydować, które miejsca w Albanii odwiedzić zapraszam do wpisu 7 dni w Albanii samochodem. W tym tekście znajdziecie przykładową trasę przejazdu przez Albanię oraz rady co warto zobaczyć w Albanii, a co można ominąć.
ponny77
Czy wiesz że „Gjipe” po Albańsku znaczy „urżnąć się i niewiele pamiętać”?
paulina
Nie prawda, ale nice try 😉